piątek, 17 października 2014
niedziela, 14 września 2014
Deszczowa Rugia
Ostatni weekend postanowiliśmy spędzić na pedałowaniu po ścieżkach niemieckiej wyspy Rugii.
Dotarliśmy na jej północny kraniec zatrzymując się w typowym dla tej okolicy pensjonacie.
Na taras naszego hoteliku każdego wieczora przybywały tłumy z całej Rugii na zachody słońca.
Dotarliśmy na jej północny kraniec zatrzymując się w typowym dla tej okolicy pensjonacie.
Na taras naszego hoteliku każdego wieczora przybywały tłumy z całej Rugii na zachody słońca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)